Fajnie jest być dzieckiem. Zwłaszcza 1 czerwca. Faktem jednak jest, że ilość prezentów jest nie wprost proporcjonalna do wieku. Im masz mniej lat tym więcej niespodzianek Cię czeka. Z każdy rokiem hojność maleje, a w dorosłym życiu kończy się na czekoladce albo rodzicielskim buziaku. No cóż, taka kolej rzecz. A może nie o kolej tu chodzi. A może z każdym rokiem budżet uszczupla się tak, że po parunastu latach wychowania stać nas tylko na słodkości?...
Dzień matki minął, było miło ale się skończyło. Może i stracę parę wiernych czytelniczek, ale może coś przemówi im do rozumu. O co chodzi? Co mnie tak wzburza? A no słyszę w ostatnim czasie jak to sześcio, siedmio, ośmiomiesięczne dzieci jedzą wszystko. Słodkie bułeczki, kotleciki z patelni, kiełbaski, chlebki z szyneczką. Oczywiście nie mają jeszcze zazwyczaj zbyt dużo zębów, więc troskliwe mamy w najlepszej opcji rozgniatają ów drożdzówki widelcem albo mielą w swojej buzi i potem nasączone...
Nigdy nie rozumiałam jak pary chcące ratować swój związek decydowały się na dziecko. Wierzyły, że to małe, delikatne, kochane stworzenie scementuje ich miłość i uratuje wspólne wieczne życie. Teraz zastanawiam się, co zrobić by te małe, delikatne, kochane stworzenia nie przyćmiły szczęśliwych dotąd związków. Byłam ostatnio na spotkaniu ze świeżo upieczonymi mamami i wiecie z jakim wnioskiem ów party się skończyło? ŻE DZIECKO NIE SPRZYJA ZWIĄZKOWI. I jak by się dłużej zastanowić…...
Już jest! Dla tych dla których zabrakło miejsca albo nie zdążyli zapis z czatu nt. karmienia niemowląt, wprowadzania nowych pokarmów, błędów jakie najczęściej popełniamy. Jeśli macie jeszcze jakieś pytania oczywiście zapraszam do kontaktu. O nowych spotkaniach na żywo będę informować na bieżąco. Proszę Cię o przeczytanie tej informacji zanim klikniesz „Akceptuję” lub zamkniesz to okno. Pragnę poinformować Cię, że Zgodnie z art. 13 ust. 1−2 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego...
Kochani moi! Już 12 maja zapraszam Was na czat na żywo. Będziecie mogli ze mną porozmawiać, zadać pytania, wysłuchać mojej prezentacji. O czym? A o czym chcecie? Możecie zaproponować czy pogawędka ma być o przygotowaniu do porodu, o niedogodnościach w ciąży, czy o karmieniu piersią. Będę starała się raz w miesiącu takie spotkanie zorganizować abyśmy wspólnie mogły podzielić się swoimi doświadczeniami. Forma czatu wyglądać będzie następująco. Słyszycie mój głos, jednak pytania zadawać...
Pisząc na stronie „kulisy ciąży, porodu i macierzyństwa” o tym, że moim jedynym marzeniem jest po prostu wyspać się otworzyłam worek. Lajków co nie miara, komentarzy jeszcze więcej. Oczywiście, że każda mama musi przez to przejść, ale jak sobie pomyślę, że gdy Olka w końcu prześpi całą noc to już będzie czas żeby zastanowić się nad rodzeństwem. I co? Znowu wszystko od początku? Kobieto decydując się na dziecko wyśpij się na 3 lata do przodu. Przygotuj się...
Przychodzi do mnie pacjentka i mówi, że nie miałam racji nie polecając jej dopajania 3 miesięcznego dziecka karmionego wyłącznie piersią bo pediatra powiedział, że koniecznie trzeba podawać wodę albo troszkę soczku. Jestem niekompetenta? A nie pomyślał ktoś, że to lekarz może się mylić? Czy ta grupa społeczna jest nieomylna? Doświadczyłam to na sobie a i chyba znajdzie się jeszcze któraś mama, która mnie poprze, że rady niektórych doktorów od dzieci są niezłymi perełkami. Z przykrością stwierdzam, że mają...
No i stało się… Pani Aniu, Oleńka ma zapalenie oskrzeli. Tu jest recepta na antybiotyk, syropek na katar, za 7 dni do kontroli. Następny proszę… A już się cieszyłam, że wszystkie dzieci na około chore a nam się udaje. Do czasu. O cenach leków dla dzieci pisać nie będę bo przeklinanie jest nie mile widziane. Trudno trzeba to trzeba. Trzeba też to jakoś podać. Mała na widok łyżeczki i zapachu białej gorzkiej substancji innej niż...
Nie potrafię wytłumaczyć dlaczego ale zawsze bardzo zależało mi na karmieniu piersią. Może dlatego, że wiem, że to najlepsze co mogę dać mojej małej. Po 4 miesiącach widzę tego rezultaty- Olka przebywała z dziećmi, które na drugi dzień okazało się, że są mocno przeziębione-wszystkie na lekarstwach-małej nic nie jest. Ale początki nie były łatwe. Już w szpitalu praktycznie wisiała na piersi. Nie miałam nawet jak wyjść do łazienki bo mała cały czas ssała. Jako położna powinnam była to wiedzieć,...
Oglądam pewną telewizję śniadaniową i nagle słyszę że pewna „mineralna” celebrytka na ciążę i wyprawkę dla dziecka wydała przynajmniej 30 000zł bo po przekroczeniu tej kwoty przestała liczyć. Myślę sobie – nie no to mnie chyba na moje dziecko nie było stać a mimo to je mam. Może jestem złą matką bo takiej kwoty nie wydałam. Dodatkowo nie wszystko kupiłam jednego miesiąca a podzieliłam przynajmniej na 5. Pani „mineralka” powiedziała że poszła do sklepu z 10,000zł w kieszeni i jeszcze jej...
To miejsce dla wszystkich rodziców, tych obecnych jak i przyszłych. Znajdziesz tu informację dotyczące zarówno samej ciąży, jak i porodu oraz macierzyństwa. Można powiedzieć, że to blog parentigowy, ale ponieważ poruszam wiele tematów tabu więc nie do końca taki zwykły blog parentigowy 😉
To moja stacjonarna szkoła rodzenia znajdująca się w Kwidzynie. Od jakiegoś czasu jestem również położną środowiskową więc jeśli jesteś z Kwidzyna lub okolic koniecznie zajrzyj do zakładki Szkoła Rodzenia.
© 2022 Położna mamą. Projekt i wykonanie: www.winternecie.pl
© 2022 Położna mamą. Projekt i wykonanie: www.winternecie.pl
