Dużo ostatnio słyszę o problemach z ustaleniem terminu porodu. Bo z miesiączki wychodzi tak a lekarz z USG wyznaczył inaczej. Kto ma rację? Jak to jest?
Przede wszystkim najpierw ustalamy kiedy była ostatnia miesiączka i chodzi tu o pierwszy dzień ostatniej miesiączki czyli kiedy się zaczęła a nie kiedy skończyła. Jest tu często problem wśród pacjentek z określeniem tej daty. I tu właśnie wychodzi wcześniejsze zapisywanie w kalendarzu co ile występowały cykle i ile trwały. Wszystko to ma teraz znaczenie.
Gdy już mamy datę np. OM (ostatnia miesiączka) była 15.01.2014 r. to do 15 dodajemy 7 dni, następnie odejmujemy 3 miesiące i na koniec dodajemy rok.
15.01.2014= 15+7=22. 01 -3 miesiące= 22.10.2014 + 1 rok= 22.10.2015 r.
Czyli gdy OM była 15.01.2014 wówczas termin porodu(TP) mamy na 22.10.2015 r.
To spokojnie każda kobieta może sobie obliczyć jeszcze przed wizytą u ginekologa. USG będzie nam ten termin weryfikowało. Ale UWAGA najważniejsze w ustaleniu terminu porodu jest pierwsze USG w okolicach 6-7 tygodnia ciąży. Właśnie ten pomiar może nam dać jak najdokładniejsze ustalenie daty.
Oba te terminy mogą się nieco od siebie różnić. O ile różni się paroma dniami nie ma to większego znaczenia. Pamiętajmy, że wzór jaki podałam na początku to tylko matematyczna reguła, która na ogół się sprawdza jednak matematyka matematyką a natura naturą. Zazwyczaj nie wiemy kiedy dokładnie doszło do zapłodnienia, dlatego też ciężko wyznaczyć co do dnia kiedy mija te 9 miesięcy.
Rozbieżność w terminie porodu między USG a ostatnią miesiączką większa niż tydzień wymaga głębszej analizy z lekarzem. Zapyta on między innymi ile trwały cykle, co ile dni występowały, jaka była ta ostatnia miesiączka. Być może rozbieżność ta wynika z nieregularności i np. w ciąże zaszłaś wcześniej, pojawiło się jakieś plamienie, które uznałaś za okres a okresem wcale nie było.
Termin porodu jest nie tylko potrzebny do tego żeby wiedzieć kiedy mniej więcej kupować łóżeczko i wózek, ale przede wszystkim żeby wiedzieć jak postępować tzn. czy już czas na wywołanie porodu czy podanie oksytocyny wywołującej skurcze spowoduje że urodzi się wcześniak.
Ciekawostka : w terminie porodu czyli w dniu na jaki ten termin został określony czyli np. na 22.10.2015 rodzi się tylko 5% wszystkich dzieci.
I jeszcze jedna uwaga. Ciążę uważamy za donoszoną +-2 tygodnie od terminu porodu. Czyli licząc od 22.10 jesteśmy w terminie od 8.10 do 7.11.
2 comments
Róża
22 lutego, 2015 at 8:15 pm
Anka uważaj z tym dodawaniem roku, bo w przykładzie Ci wyszło że ciąża będzie trwać prawie dwa lata 😉 kiedy nas odwiedzisz z małą?
Ania
22 lutego, 2015 at 9:39 pm
No tak faktycznie wyszło mi, że ciąża trwa dwa lata. Może dlatego, że pod koniec tak mi się dłużyło że miałam wrażenie że tyle to trwa. Tak więc sprostowanie dzięki położnej Róży jeśli miesiączka była 15.01.2014 to termin porodu przypada na 22.10 TEGO SAMEGO ROKU!