Proszę czekać, ładuję...

 

Ciążakarmienie piersiąMacierzyństwoMity o karmieniu piersią, czyli bajkowa laktacja - Położna Mamą

29 września, 2015by Ania9

Od lat, wróóóć, od stuleci panują legendy i opowieści o karmieniu piersią. Chyba żadna bajka nie ma w sobie tyle mitów co temat laktacji.
Słyszałyście, że jak są małe piersi to dziecka na pewno się nie wykarmi? A błąd! Nie o wielkość a objętość tu chodzi. Są mamy z ogromnym biustem ale objętością minimalną i co wtedy powiemy? Jaką bajkę wymyślimy?
Może o za chudym mleku, którym głodzimy dzieci? Czy wręcz za tłustym, przez które pojawiają się bóle brzuszka? A przecież mleko mamy jest takie jakie dziecko potrzebuje. Idealnie skomponowane do jego potrzeb, wieku a nawet płci! Natura krzywdy nie robi.
Często też mówi się, że w mieszankach jest więcej witamin. Tych sztucznych zdecydowanie. Brakuje jednak białek, składników mineralnych i przeciwciał. Nawet zaobserwowano w mleku z piersi komórki macierzyste- coś co na wagę złota poszukają aktualnie wszyscy naukowcy.
Słyszałam też nie raz, że jeśli w pierwszych dniach dziecko chce być non stop przy piersi to znaczy, że się nie najada i ciągle mu mało.
Mit, mit, mit. W pierwszych dniach a nawet tygodnia nie ma czegoś takiego jak karmienie co 3 godziny? W związku z tym co ile? Praktycznie non stop. Dziecko wręcz wisi na piersi. Nie dlatego, że jest głodne a chce być przy Tobie. Pierś to nie tylko pokarm- to również poczucie bezpieczeństwa, bliskość, spokój, ciepło. Noworodek po wyjściu na świat jest nieco skołowany-inne środowisko, jakieś takie jasne, zimne, suche. To zupełnie inaczej niż było w brzuchu. Tylko ten zapach mamy, bicie serca takie znajome. To jest powodem ciągłego bycia przy piersi. Nie głód. Nie za mało mleka.
A temat diety? Tooo lubię najbardziej…
Nie jedz, nie pij, nie wąchaj boooo…i zaczyna się wyliczanka.
Nie jedz czekolady bo dziecko będzie bolał brzuch. A wiecie po jakiej ilości tabliczek dziecko może zacząć odczuwać dolegliwości? Po pięciu! Po pięciu tabliczkach-nie kostkach.
Kawy- absolutnie, bo mały nie zaśnie przez trzy dni. Za to ty padniesz ze zmęczenia. Nie odmawiaj sobie kofeiny . Do trzech filiżanek możesz szaleć.
A wzdęcia u dziecka? Bo ty wyrodna matko zjadłaś groch z kapustą. Gazy przeszły do dziecka i masz teraz -patrz jak cierpi. Tylko moje pytanie teraz jest takie. Ty zjadłaś kapustę. Rozkłada się ona w Twoim układzie pokarmowym, gazy wydalane są…wiadomo czym…Mleko powstaje z krwi. Pytanie numer jeden- jak gazy mają przejść do Twojej krwi i dalej do dziecka. Gdyby taka przenikalność istniała wszystkie matki karmiące wyginęłyby z powodu zagazowania substancjami odkapustnymi.
To samo tyczy się wody gazowanej. Ni jak ma ona się przedostać do mleka a tym bardziej do malca. A propo wody. Picie po 5 litrów nie sprzyja większej produkcji mleka. A wręcz przeciwnie- może laktację hamować z powodu zbytniego rozwodnienia organizmu. Pić należy tyle ile nam się chce. Faktycznie na początku wiadro wody może być mało. Ale zaspakaja ono nasze pragnienie. A picie na siłę nic dobrego nie przynosi. Większej ilości mililitrów tym bardziej.
Mitów jest tysiące! Kończąc ten temat powiem jeszcze o jednej nieprawdzie. Mleko po 6 miesiącu wcale nie przestaje być wartościowe. To ono do 1 roku życia jest podstawą w diecie dziecka. Inne pokarmy stałe są tylko dodatkiem. Nie dajcie się zwieźć, że zagłodzicie dziecko, nie dajcie się zwieźć, że z Waszym mlekiem jest coś nie tak.
Nie wkurzajcie się na innych „znawców” tematu bo stres laktacji nie sprzyja. Rozluźnijcie się, odwróćcie plecami i karmcie, karmcie, karmcie.


Proszę Cię o przeczytanie tej informacji zanim klikniesz „Akceptuję” lub zamkniesz to okno. Pragnę poinformować Cię, że Zgodnie z art. 13 ust. 1−2 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27.04.2016 (tzw. RODO), zapewniamy bezpieczeństwo danym, które są przetwarzane w ramach działania naszej strony. Proszę Cię o zapoznanie się z Polityką Prywatności naszej firmy. Klikając „Akceptuję” lub zamykając okno, zgadzasz się na warunki przetwarzania swoich danych osobowych wyrażone w Polityce Prywatności.

Ania

9 komentarzy

  • Oliwia

    29 września, 2015 o 11:51 am

    Moja babcia uraczyla mnie rada ze po powrocie z dworu (podczas niepogody) powinnam odciągnąć trochę mleka bo pierwsze lyki będą zimne i dziecko mi sie przez to samo odstawi ze strachu;-) tego na pewno Pani jeszcze nie wiedziala 😛

    Odpowiedź

    • Ania

      29 września, 2015 o 2:42 pm

      No fakt babcia przebiła wszystko.

      Odpowiedź

    • Renata

      31 stycznia, 2016 o 10:39 pm

      …ha ha też tego nie słyszałam…za to też byłam „raczona „tymi samymi argumentami co w artykule 😉

      Odpowiedź

  • Kasia

    31 stycznia, 2016 o 10:41 pm

    Musze to wydrukować i dać do przeczytania teściowej…bo ma takie same poglądy 😉

    Odpowiedź

    • Ania

      2 lutego, 2016 o 8:30 am

      hehe, pozdrawiamy teściową

      Odpowiedź

  • Śfieq

    1 lutego, 2016 o 2:52 am

    Z tym gazowaniem to sama doświadczyłam jak mój jeszcze nie półroczny dzieć pijący tylko mleko z piersi, po wigilii puszczał w nocy takie bąki że po ilości a zwłaszcza zapachu sądząc jakby sam tę kapustę z grochem jadł. Słyszałam teorię, że jak mamusia ma zdrowe jelita to faktycznie nic się nie przedostaje, inaczej się sprawa ma z niezdrowymi, a ponoć duża część społeczeństwa żyje w nieświadomości o chorobie swoich jelit.

    Odpowiedź

  • Śfieq

    1 lutego, 2016 o 3:06 am

    Natomiast jak moje dziecko miało rok w upalny dzień nie czułam pragnienia i zwyczajnie zapomniałam o nawadnianiu się, wieczorem byłam przerażona że to koniec z laktacją, bo nie mam już prawie mleka, jak dotarło do mnie, co jest na rzeczy, pragnienie nagle wróciło, wypiłam bardzo dużo wody ile nie pamiętam, a piersi prawie magicznie powiększyły się o kilka rozmiarów.

    Odpowiedź

  • Ania

    3 kwietnia, 2016 o 10:57 pm

    Mnie po porodzie 3 dziecka , podczas karmienia postraszyli ze mala sie nie najada. Prponowali dokarmianie mlekiem nie zgodzilam sie .Mala ubzla na wadze ale nie byla nerwowa itp. jadla tyle ile chciala…po wyjsciu ze szpitala po 2 tyg. przybzla ok 600dk. Karmilam ja do drugiego roku zycia wrecz nie chciala odpuscic gdyby nie niespodziewana ciaza. dzis ma 2,8 mcy i wazy 20 kilo.jest bardzo pogodnym i energicznym dzieckiem

    Odpowiedź

  • Kasia

    10 listopada, 2016 o 11:14 pm

    Nie tak dawno- na początku września- byłam z 6 tygodniowym synkiem w szpitalu. Synek dostawał- co prawda dożylnie, ale zawsze- silny antybiotyk, sterydy, leki przeciwgrzybicze. Poza tym doustnie- 2 syropy. No i zaczęły się problemy z brzuszkiem. Kto winien? Jasne, że matka- Ordynatorka zaglądała mi wprost do talerze i tylko słyszałam; że herbatę powinnam odstawić, kawę. winogrona- bezpestkowe i obrane ze skórki- to wprost diabeł wcielony…A w ogóle, że przekarmiam dziecko- synek jest karmiony na żądanie ( w ciągu dnia bo w nocy przesypia 6 godzin bez budzenia się)… Pewnie nikogo nie zdziwię, pisząc iż problemy zniknęły po zakończeniu leczenia….

    Odpowiedź

Dodaj odpowiedź

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Odwiedź mnie w mediach społecznościowych:

Odwiedź mnie w mediach społecznościowych:

Blog Połoznamama.pl

To miejsce dla wszystkich rodziców, tych obecnych jak i przyszłych. Znajdziesz tu informację dotyczące zarówno samej ciąży, jak i porodu oraz macierzyństwa. Można powiedzieć, że to blog parentigowy, ale ponieważ poruszam wiele tematów tabu więc nie do końca taki zwykły blog parentigowy 😉

Szkoła rodzenia Połóżna z Mamą

To moja stacjonarna szkoła rodzenia znajdująca się w Kwidzynie. Od jakiegoś czasu jestem również położną środowiskową więc jeśli jesteś z Kwidzyna lub okolic koniecznie zajrzyj do zakładki Szkoła Rodzenia.

Facebook

© 2022 Położna mamą. Projekt i wykonanie: www.winternecie.pl

© 2022 Położna mamą. Projekt i wykonanie: www.winternecie.pl


Proszę Cię o przeczytanie tej informacji zanim klikniesz „Akceptuję” lub zamkniesz to okno. Pragnę poinformować Cię, że Zgodnie z art. 13 ust. 1−2 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27.04.2016 (tzw. RODO), zapewniamy bezpieczeństwo danym, które są przetwarzane w ramach działania naszej strony. Proszę Cię o zapoznanie się z Polityką Prywatności naszej firmy. Klikając „Akceptuję” lub zamykając okno, zgadzasz się na warunki przetwarzania swoich danych osobowych wyrażone w Polityce Prywatności.