Zawód położnej to nie tylko przyjmowanie porodów jak wiele osób myśli. To swego rodzaju pasja i powołanie. Biegnę, ile sił w nogach, żeby uratować dziecko. Czuwam całą noc, by matce nie stała się krzywda. Ale moja misja to również rozmowa z przyszłymi rodzicami, przekazanie istotnych informacji jak bezpiecznie przejść przez ciążę, jak zaopiekować się noworodkiem, jak poradzić sobie w karmieniu piersią. Jestem z mamą przez 1000 pierwszych dni. 1000 najważniejszych pierwszych...