To, że na świecie nie ma sprawiedliwości wiemy wszyscy i nie raz się o tym przekonaliśmy. Ktoś ma wszystko, inny nie ma nic. Komuś coś udaje się od ręki, innemu nie wyjdzie to nigdy. I można się nawet z tym pogodzić. Nie potrafię jednak zrozumieć dlaczego niesprawiedliwość sięga pieniędzy – pieniędzy od których zależy życie. Nie wiem, czy okres świąteczny wpłynął na to, że ludzie stali się bardziej wrażliwi, ale właśnie teraz na mojej tablicy na fb...